Truskawki lubi chyba każdy, niestety niektórzy musza z nimi postępować ostrożnie. Powoli do swojej diety wprowadzać je powinny małe dzieci oraz kobiety karmiące. W przypadku osób które zaczynają dopiero rozszerzać swoją dietę o ten letni przysmak proponuję zacząć od przetworzonych owoców. Truskawki zamrożone, bądź ugotowane będą mniej alergizowały niż owoce surowe. Poniżej danie dla maluchów, mam karmiących i nie tylko. Bezglutenowe, bez mleka i jaj. Doskonałe jako drugie śniadanie lub podwieczorek.
Jeżeli zależy nam na wysokiej wartości odżywczej tej potrawy analizowanej pod kątem pełnowartościowego białka należy ją wzbogacić o mielone siemię lniane ( dodać do ciasta) bądź serwować z jogurtem. Dzięki temu wzbogacimy kaszę o lizynę – czyli aminokwas w który wyjątkowo uboga jest kasza jaglana. Kasza gryczana zawiera sporo lizyny jednak w tej potrawie występuje w mniejszej ilości ze względu na swój intensywny smak.
Składniki na 12-14 sporych knedli:
- 1 szklanka suchej kaszy jaglanej
- ½ szklanki suchej, niepalonej kaszy gryczanej
- cynamon – ok 1/4-1/2 łyżeczki
- 12-14 dojrzałych truskawek bądź innych słodkich owoców sezonowych
- 3 szklanki wrzącej wody
Sos:
- 2 garście słodkich truskawek
- Pół banana
można też dodać do sosu :
- jogurt naturalny
- truskawki lub inne owoce do przybrania
- odrobinę kryształków nierafinowanego cukru np. muscowado do posypania
- cynamon
Wykonanie:
Wsypujemy do garnka obie kasze na raz i płuczemy. Zalewamy 3 szklankami wody, zagotowujemy po czym zmniejszamy gaz na minimum i gotujemy bez mieszania pod przykryciem ok 20 minut, aż kasza zupełnie wchłonie wodę. Kasza powinna być rozklejona, a nie sypka. Jeżeli jest zbyt sucha należy dolać trochę wody i jeszcze chwile gotować, aż kasza wchłonie wodę. Do gotowania kaszy można dodać cynamon. Jeżeli wolimy mniej wytrawną wersje ciasta knedlowego cześć wody w której gotujemy kaszę można zastąpić częścią naturalnego soku jabłkowego. Lub całkowicie zrezygnować z kaszy gryczanej
Kaszę po ugotowaniu miksujemy stopką do blendera. Czekamy chwilę, aż masa będzie na tyle chłodna by się nie poparzyć. Masa musi być nadal ciepła jak zaczniemy formować knedle, gdyż zimna nie będzie się kleić. Bierzemy łyżką porcje ciasta, formujemy na dłoni spory placek w który wkładamy truskawkę i oblepiamy ja dokładnie ciastem. Gotowego knedla możemy pokulać chwile w dłoniach by zalepiły się wszystkie ewentualne otworki przez które mógłby nam wyciec sok. Gotowe knedle wkładamy do wrzącej wody i gotujemy delikatnie ok 3-4 minut od wypłynięcia. Ostrożnie wyjmujemy, wykładamy na talerz i polewamy sosem truskawkowym bądź jogurtowym. Można polac też rozpuszczonym masłem z odrobina miodu bądź cukru muscowado.
Sos wykonanie:
Do blendera wkładamy umyte i odszypułkowane truskawki i polówkę banana. Miksujemy. Gotowe
Sos jogurtowy: do blendera wkładamy jogurt naturalny, kilka truskawek. Dla osłody możemy dołożyć kawałek dojrzałego banana. Miksujemy i polewamy knedle. Oprószamy cynamonem i ozdabiamy cząstkami owoców. Smacznego!
p.s. przepis bazowy do tego znalazłam przed wielu laty na starym wegedzieciaku. Mimo poszukiwań nie dotarłam do oryginału i autora.
Witam Panią,
z zainteresowaniem czytam Pani blog.W swojej diecie unikam łączenia białek z węglowodanami i owoców surowych z innymi posiłkami. Mam duży problem po spożyciu przetworzonych,wałasnej produkcji owoców na dżemy z innymi produktami. Czy oznacza to,że nie toleruję owoców w innym towarzystwie czy mam za maało soków teawiennych? Dziękuję i pozdrawiam
Ka.