Przepis genialny w swej prostocie. Dla wszystkich na dietach bez, bez, bez… 🙂 idealny. Tylko kilka składników i czas na pieczenie. Wspaniała słodka przekąska, którą wygodnie można zabrać ze sobą. Dobry sposób by zaserwować kaszę tym dzieciom ( i innym antykaszowym) którym nie odpowiada „mokra” konsystencja jaglanki podawanej w standardowy sposób. O właściwościach zdrowotnych jabłek pisałam już KLIK teraz zachęcam do ich wykorzystania:
Składniki:
- 300 g SUROWEJ kaszy jaglanej
- 1,5 kg jabłek słodkich u mnie decosta
- 3 łyżki ksylitolu
- 2 łyżeczki cynamonu – lub innych przypraw
- 2 garście rodzynek namoczonych ( opcjonalnie) ( pochowaj z wierzchy ciasta bo mogą się przypalić.
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik na 200 stopni. Płuczemy kaszę i zostawiamy do odcieknięcia. Obrane i umyte jabłka ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy wszystkie składniki, dobrze odsączoną kaszę i dokładnie mieszamy. Wrzucamy do keksówki lub płaskiej blachy ( na zdjęciu – więcej chrupiącej skórki 🙂 ) wyłożonej papierem i pieczemy 90 minut. Kasza w środku się w tym czasie ugotuje, a na wierzchu wytworzy się chrupiąca skórka. Smacznego :-).
Przepis pochodzi z „Zdrowie na talerzu” nr 4/2009.… Czytaj więcej