Przepis który idealnie wpisuje się w świąteczną tradycję jedzenia maku, a jednocześnie ze względu na jego odżywcze właściwości jest dobry do wykorzystania dla każdego kto chce zwiększyć spożycie wapnia, magnezu i cynku, witaminy E i witamin z grupy B.
Składniki:
- puszka mleka kokosowego bez stabilizatorów
- szklanka i trochę maku
- garść daktyli
- garść rodzynek drobnych, namoczonych
- łyżka, dwie skórki pomarańczowej kandyzowanej ( niekoniecznie) namoczonej
- płatki migdałów, mak lub wiórki kokosowe do obtaczania
Wykonanie:
Sprawdź jakość maku – ma dużą zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych i dlatego zbyt długo przechowywany szybko jełczeje. Poznać to można po zapachu -„benzyny” po otwarciu opakowania. Dla pewności zalej łyżkę maku wrzątkiem i spróbuj po 20-30 minutach. Dobry mak będzie smaczny i słodki, zepsuty – gryzący, gorzki i „chemiczny” w smaku.
Zagotuj mleko kokosowe wrzuć doń mak i garść daktyli – tak dużą jak bardzo słodki smak chcesz uzyskać. Maku powinno być tyle by pozostało jeszcze trochę płynu do wchłonięcia. Zamieszaj i przełóż do szklanego naczynia odstaw na noc ( kilka godzin) do lodówki. Zalej rodzynki i skórkę pomarańczowa niewielka ilością wody i odstaw do lodówki. Rano zmiksuj dokładnie mak z daktylami. Po zmiksowaniu dodaj rodzynki i skórkę pomarańczową wymieszaj, ewentualnie lekko zblenduj jeżeli obawiasz się, że masa będzie się słabo lepiła.
Na suchej patelni upraż delikatnie płatki migdałów lub płatki kokosowe. Wysyp je na deskę do krojenia i wałkiem pokrusz na mniejsze kawałki. Obtaczaj w nich uformowane wcześniej kulki makowe. Włożone w papilotki i ozdobione suszonymi bakaliami będą wyglądały szczególnie ładnie.
Takie kulki to bomba odżywcza ze względu na zawartość dużej ilości tłuszczu pochodzącego z maku jaki i mleka kokosowego, białka z maku oraz minerałów i witamin z bakalii. Od czasu do czasu stanowią zdrową przekąskę dla dzieci (od drugiego roku życia bez alergii na podane składniki) oraz wszystkich tych którzy potrzebują dobrego odżywienia dzięki składnikom o dużej gęstości odżywczej i kalorycznej i nie mają przy tym przeciwwskazań dietetycznych. Praliny makowe ja i inne potrawy z wysoka zawartością tłuszczów nie są dla tych którzy przyjmują leki których oddziaływanie jest wzmagane przez wysoką zawartość tłuszczu w pożywieniu.
Smacznego :-).