środa, 25 listopada 2015

Rozgrzewający barszcz z buraczków – zupa na słotę

Zamarzył mi się barszcz czerwony. Niewiele zup potrafi tak wspaniale rozgrzać przy przeziębieniu. Jego wykonanie może wydawać się trochę pracochłonne ( ja musiałam swoje buraki pójść i wykopać – ziemia jeszcze nie zamarzła ;-)). Jeżeli naprawdę nie macie czasu na długie gotowanie skorzystajcie z gotowych buraków już ugotowanych – do kupienia w marketach. W takim wypadku warto zupę wzbogacić   sokiem z kiszonych buraków lub naturalnym koncentratem z  buraków.

Skład 4-6 porcji:

  • średnie buraki :  ok 5 sztuk jednakowej wielkości (najlepiej podłużna odmiana )
  • marchew : 1-2 sztuki
  • pietruszka korzeń: 1 szt
  • seler: kawałek na zupę
  • por: kawałek na zupę
  • ziemniaki: 2-3 szt
  • fasola biała ugotowana lub z puszki dokładnie opłukana ok szklanki
  • sok z cytryny
  • majeranek – łyżeczka
  • kurkuma- 1/3 łyżeczki – niekoniecznie
  • kminek utłuczony 1-4 łyżeczki
  • czosnek: 1-2 ząbki
  • pieprz lub jałowiec kilka ziaren
  • olej/masło

jak zrobic buraczkową zupę

Wykonanie:

Oczyść, wyszoruj dokładnie  buraki  i ugotuj  w niewielkiej ilości wody pod przykryciem. Gotuj do miękkości ok 30-45 minut.  Buraki możesz również upiec w folii.  Jeżeli masz buraczki ze sprawdzonego źródła, wodę po ich  gotowaniu możesz wykorzystać  do zupy.

Jak buraki się gotują obierz i pokrój warzywa.

Do garnka z wrzątkiem  ( ok 1,5-2 l) wrzuć szczyptę kurkumy, posól i dodaj 1-2 kulki  pieprzu lub jałowca i pokrojone warzywa (bez ziemniaków). Gotuj ok 15 minut.

Następnie dodaj ziemniaki pokrojone w kostkę, łyżeczkę majeranku, kilka utłuczonych ziaren kminku, masło lub oliwę. Gotuj jeszcze ok 15 minut.

Ugotowane buraczki obierz, utrzyj na tarce o grubych oczkach i włóż do garnka z zupą. Wlej do niego ostrożnie wodę z buraczków ( jeżeli masz sok z kiszonych buraków to jest czas na jego dolanie)  oraz dołóż  fasolkę. Dopraw sokiem z cytryny, solą, pieprzem, majerankiem. Wymieszaj i poczekaj aż smaki się przegryzą.  Jak lubisz możesz dodać łyżkę śmietany.

Smacznego rozgrzewającego i na zdrowie 🙂