Hej, hej

piszę tutaj sporadycznie, mam nadzieję, że nie straciliśmy zupełnie kontaktu i czasami czytasz moje wpisy na fb ( z Instagramem wciąż mi nie po drodze, lecz zamierzam się poprawić). Znajdziesz tam sporo wartościowych porad dietetycznych, a zwłaszcza psychodietetycznych.

Wraz z rozpoczęciem majówki pojawiło się sporo pytań od Was jak przetrwać ten  czas świętowania, spotykania się ze znajomymi, biesiadowania, grillowania, który zaczyna się wraz z majowym słońcem ( w Gdańsku zimno, zimno, wciąż zimno!), a kończy  gdzieś na wysokości września wraz z rokiem szkolnym, postanowiłam odpisać zbiorczo tutaj. Może znajdziesz coś co będzie dla Ciebie przydatne?

Jak mnie znacie to dobrze wiecie, że nie stosuję restrykcyjnego podejścia do diet wiedząc, że zawsze kończy się to tak samo. U osób z długą historią dietetyczną odpali się zasada „Czego sobie odmawiasz tym się objadasz”, a  pozostałym znaczne restrykcje najczęściej odbiją się czkawką w postaci efektu jojo.

Mając na uwadze tą zasadę zachęcam  do  zastosowania sztuczek które mogą Ciebie wesprzeć:

• Jest tak, że jemy więcej, gdy jesteśmy rozproszeni. Na spotkaniu towarzyskim raczej nie ma szans na jedzenie w skupieniu, dlatego warto od razu nałożyć na talerz to co chcemy i ile chcemy tak by przez nieuwagę się nie przejeść. Nie będziemy wtedy z siebie zadowoleni.

• Nasz mózg i kubki smakowe uwielbiają urozmaicenie, od dawna wiadomo, że jak jest różnorodnie to zjemy więcej. Zadbaj by tego różnorodnego więcej dotyczyło rzeczy które Twojemu zdrowiu i celom służą, a których najczęściej nie ma na grillu (za to jest do wyboru kiełbas, karkówek itp), są to różnego rodzaju warzywa, sałatki itp. Warto zadbać o to by były dostępne.  Poniżej będzie kilka inspiracji.

• Wybieraj świadomie i oszczędzaj kalorie tam gdzie nie warto ich inwestować, jeżeli na spotkaniu jest sporo pyszności na które masz ochotę może zrezygnuj z rzeczy które znasz i jesz na co dzień, lub ponegocjuj ze sobą ilość;  może zamiast dwóch kiełbasek, trzech karkówek, kaszanki, kiszki itp wystarczy wzięcie po jednej sztuce tego co naprawdę lubisz i jesz rzadko? Może uda Ci się to zjeść powoli i świadomie delektując się smakiem?

• Zadbaj o posiłki w ciągu dnia, nie idź przegłodzona/ny na spotkanie bo wtedy na pewno stracisz kontrolę. To co warto zrobić to zaplanować sensownie posiłki w ciągu dnia, jeść normalnie lecz można trochę przyoszczędzić kcal np.: , dodać mniej tłuszczu, zamiast sera wybrać twarożek z rzodkiewką. Grilla zaplanować jako obiad.

• Napoje gazowane – jeżeli jesteś ich fanem/ fanką zamień na te typu zero.

• Alkohol sprawia, że nasze wewnętrzne hamulce trochę luzują i zazwyczaj jemy i pijemy więcej. Może sięgniesz po piwo bezalkoholowe ( ma mniej kcal i ułatwia kontrolę nad ilością i jakością wyborów).

Ważna jest świadomość, że możesz wybierać jak się zachować i podjąć decyzję, gdzie na linii pomiędzy pełnym odpuszczeniem: „Hulaj dusza piekła nie ma”, „Raz się żyje” itp., a restrykcyjnym trzymaniem się założeń diety i wożeniem pudełek z obiadem na przyjęcie czy jedzeniem samej sałaty i jabłek chcesz się znaleźć i co wybierasz na tą chwilę mając na uwadze zarówno przyjemność jak i to do czego dążysz.

Mamy szeroki wybór możliwości uczestniczenia w świętowaniu przy grillu w towarzystwie i dokonywania takich wyborów przy których nie będziemy mieli poczucia straty i jednocześnie zadbamy o nasze cele długofalowe:

Kilka propozycji grillowych,  (z doświadczenia wiem , że często spotykają się z entuzjazmem), są naprawdę smaczne:

• Możesz przygotować szaszłyki warzywne z kurczakiem (udka) bądź z marynowanym tofu i zjeść je z tzatzyki z jogurtu, czosnku i koperku, soli, pieprzu;

• Możesz upiec na grillu rybę dobrze doprawioną ziołami;

• Świetnie sprawdzą się duże pieczarki portobello nadziewane fetą; lub tofu z suszonymi pomidorami ( zawiń w folię);

• Kalafior zawinięty w sreberko z kapką oliwy, pieprzu ziołowego i soli;

• Super smakuje grillowana cukinia w plastrach z ziołami prowansalskimi;

• Bakłażan pokrojony w centymetrowej grubości plastry, posypany sola by utracił goryczkę nasmarowany oliwą i zgrillowany smakuje wyśmienicie;

• Dzieciaki i dorośli zazwyczaj uwielbiają grillowane banany w skórce do których dokładamy do środka gorzką (lub zwykłą) czekoladę;

• Warto spróbować grillowanego ananasa;

• Błyskawicznie się robi  sałatka  grecka bądź zwykła mieszanka z pomidorów, cebulki i ogórków kiszonych z oliwą.

Więcej na temat tego jak grillować by nie zachorować we wpisie sprzed kilku lat o tym tytule. Może Ciebie zaciekawi.

Mam nadzieję, że te kilka prostych podpowiedzi pozwoli Ci w pełni cieszyć się spotkaniami towarzyskimi.

Pięknego czasu Ci życzę 

Aleksandra