Na przednówku brak warzyw daje się we znaki. By rozwiać nudę często w tym okresie sięgam po orientalne przyprawy które pobudzą kubki smakowe i rozgrzeją organizm zmęczony przedłużającą się jesienio – zimą.
Danie bogate jest w składniki o udowodnionym działaniu w prewencji nowotworzenia. Takie właściwości ma praktycznie każdy składnik tego dania a zwłaszcza: czosnek, kurkuma (w połączeniu z pieprzem) oraz kapusta jak i imbir. O dobroczynnym działaniu niektórych kwasów zawartych w oleju kokosowym też wspomina wiele źródeł. Na zdrowie więc i smacznego!!!
Składniki:
- kapusta pekińska – główka opłukana, osuszona i pokrojona lub młoda kapusta w sezonie
- cebula – sztuka posiekana
- czosnek – 1-2 ząbki zmiażdżone 15 minut przed dodaniem do potrawy
- imbir ok 1,5 cm kawałek utarty
- kumin uprażony i utarty w moździerzu – 1 łyżka
- kurkuma – łyżeczka
- garam masala – łyżeczka (niekoniecznie)
- olej kokosowy – lub oliwa
- mleko kokosowe ( górna,gęsta warstwa ) lub dwie łyżki śmietanki kokosowej dobrej jakości
- cieciorka/tofu/mięso – pomiń jeżeli kapusta ma stanowić dodatek do dania
- na sam koniec dodałam ugotowany kalafior, bo miałam- też pasuje 🙂
Wykonanie:
Na oleju kokosowym ( oliwie z oliwek jak masz zaburzony profil lipidowy) zeszklij cebulę, pod koniec dodaj imbir i smaż mieszając ok 1 minuty. Dodaj kumin, kurkumę, pieprz i garam masalę. Smaż jeszcze chwilę, dodaj kapustę, posól, starannie wymieszaj i duś pod przykryciem do miękkości. Jeżeli kapusta ma stanowić główny posiłek pod koniec dodaj ugotowaną cieciorkę, tofu lub podduszone osobno kawałki mięsa. Duś chwilę, dopraw mlekiem kokosowym lub śmietanką z mleka kokosowego, jak trzeba solą, pieprzem / sokiem z cytryny.
p.s. osoby które są na dietach z modyfikacją kwasów tłuszczowych bądź bardzo nisko tłuszczowych, skorzystają jeżeli zrezygnują z dodatku oleju i mleka/śmietanki kokosowej. Danie też będzie smaczne.
Przepis z modyfikacjami zaczerpnięty od mistrzyni warzywnej czyli Dominiki z Kulinarnych Bezdroży